Nigdy nie byłem fanem sportowej marki ze Stuttgartu, ale gdy po raz pierwszy usłyszałem dźwięk sześciocylindrowego boxera, który drzemie w bagażniku (?) tego auta przez moje ciało przeszły ciarki. Żaden inny silnik nie pracuje w podobny sposób, jak te montowane w Porsche. Zapraszam do oglądania i słuchania!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz